Zalanie mieszkania to jeden z najczęstszych problemów w budynkach wielorodzinnych. Cieknąca pralka, pęknięty wężyk, niedrożny odpływ lub nieszczelność instalacji mogą prowadzić do poważnych szkód – nie tylko w Twoim lokalu, ale też u sąsiadów. Tylko kto ponosi za to odpowiedzialność: najemca czy właściciel mieszkania? Sprawdź, co mówi prawo i jak wygląda to w praktyce.
- Podstawowa zasada: kto wyrządził szkodę, ten płaci
- Typowe przyczyny zalania i kto za nie odpowiada
- Zalanie mieszkania a umowa najmu
- A co z sąsiadami? Kto płaci za szkody u innych?
- OC najemcy i właściciela – czyli jak zabezpieczyć się przed skutkami zalania
- OC najemcy
- OC właściciela
- Warto wiedzieć
- ✅ Co trzeba zapamiętać – kto płaci za zalanie?
- Najczęściej zadawane pytania
Podstawowa zasada: kto wyrządził szkodę, ten płaci
Zgodnie z art. 415 Kodeksu cywilnego:
„Kto z winy swojej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.”
Oznacza to, że odpowiedzialność ponosi ten, kto doprowadził do zalania – niezależnie od tego, czy jest właścicielem, czy najemcą. W praktyce jednak takie sytuacje są zwykle nieco bardziej złożone – dużo tutaj zależy od przyczyn w jakich doszło do zalania oraz od zapisów w umowie najmu.
Typowe przyczyny zalania i kto za nie odpowiada
Każdy przypadek ma swoje konsekwencje prawne i finansowe – zależnie od tego, kto był odpowiedzialny za dany element instalacji lub sprzętu. Poniżej opisujemy najczęstsze sytuacje:
1. Zalanie mieszkania przez nieuwagę lub przypadek
Kto za to odpowiada?
🔸 Odpowiada najemca
Zalania jak już wynikają to często dzieje się to z nieumyślnych zaniedbań – np. pozostawienia odkręconego kranu, przepełnienia wanny, zapomnianej pralki czy niedomkniętego zaworu. Nawet jeśli nie było złej woli, to zgodnie z prawem, za szkodę odpowiada osoba, która ją spowodowała – czyli najemca.
Wyjątek
Jeśli najemca udowodni, że awaria była niezależna od jego działań (np. wadliwy sprzęt właściciela, niespodziewane pęknięcie rury), wtedy odpowiedzialność zostaje przeniesiona na właściciela mieszkania.
2. Zalanie mieszkanie przez pęknięty wężyk od pralki lub zmywarki
Kto za to odpowiada?
🔸 Odpowiada najemca
W większości przypadków pralka lub zmywarka należą do najemcy i to on je samodzielnie podłącza do instalacji wodnej. Jeśli dojdzie do pęknięcia wężyka, nieszczelności czy zalania wskutek nieprawidłowego montażu lub zużycia elementów, odpowiedzialność spada właśnie na niego. To część tzw. bieżącej eksploatacji, za którą najemca odpowiada w pełni.
Wyjątek
Jeśli pralka była elementem wyposażenia lokalu wynajmowanego przez właściciela, odpowiedzialność może przejść na niego.
3. Zalanie przez nieszczelną instalację wodną w ścianie
Kto za to odpowiada?
🔸 Odpowiada właściciel mieszkania
Instalacja wodno-kanalizacyjna (czyli rury w ścianach, zawory, piony, złącza) stanowi trwały element lokalu i należy do tzw. infrastruktury technicznej budynku. To właściciel odpowiada za jej stan techniczny, sprawność oraz konserwację.
Jeśli więc do zalania dojdzie na skutek np. pękniętej rury w ścianie, nieszczelnego połączenia czy przeciekającego zaworu – to właśnie właściciel ponosi odpowiedzialność za szkody.
Wyjątek
Wyjątkiem będzie sytuacja, w której umowa najmu zawiera zapis, że określone obowiązki techniczne przechodzą na najemcę – ale takie przypadki są rzadkie i wymagają wyraźnych ustaleń.
4. Szkody spowodowane zatkanym odpływem
Kto za to odpowiada?
🔸 Zależnie od sytuacji:
▪ Jeśli zapchanie wynika z zaniedbań najemcy (np. resztki jedzenia) – płaci najemca.
Najemca ma obowiązek dbać o codzienną eksploatację mieszkania, w tym o utrzymanie drożności odpływów w zlewie, wannie czy umywalce. Jeżeli do zapchania dojdzie wskutek wrzucania resztek jedzenia, tłuszczu, włosów lub innych zanieczyszczeń, które najemca mógł (i powinien) usunąć, to odpowiedzialność za szkody i ewentualne zalanie spada właśnie na niego. Tego typu zator traktowany jest jako efekt nieprawidłowego użytkowania lokalu.
▪ Jeśli przyczyną jest stary pion kanalizacyjny lub awaria poza lokalem – odpowiada wspólnota mieszkaniowa lub właściciel.
W przypadku, gdy zapchanie występuje w pionie kanalizacyjnym, czyli poza granicą lokalu mieszkalnego, za jego stan odpowiada najczęściej wspólnota mieszkaniowa albo spółdzielnia. Podobnie, jeśli awaria dotyczy rur wewnętrznych, ale będących częścią trwałej infrastruktury mieszkania – wówczas obowiązek naprawy i pokrycia kosztów spoczywa na właścicielu. Najemca nie może ponosić konsekwencji za błędy konstrukcyjne, wiek instalacji lub zaniedbania ze strony zarządcy budynku.
5. Awaria grzejnika lub instalacji C.O. w wynajmowanym mieszkaniu (np. pęknięty kaloryfer)
Kto za to odpowiada?
🔸 Zależnie od sytuacji:
▪ Jeśli grzejnik znajduje się w lokalu i nie był uszkodzony mechanicznie – zazwyczaj odpowiada właściciel.
Grzejniki oraz zawory termostatyczne stanowią stały element wyposażenia mieszkania i zazwyczaj są własnością właściciela lokalu. Jeśli do zalania dojdzie wskutek nieszczelności, korozji, pęknięcia starego grzejnika lub wadliwego zaworu – odpowiedzialność spada na właściciela, ponieważ to on odpowiada za stan techniczny nieruchomości.
▪▪▪ Wyjątek
Jeśli najemca dokonał ingerencji (np. samodzielnie wymienił grzejnik lub uszkodził go mechanicznie), wtedy odpowiedzialność przechodzi na niego – zwłaszcza jeśli doszło do dewastacji lub rażącego zaniedbania.
▪ W przypadku awarii instalacji centralnego ogrzewania poza lokalem – odpowiada spółdzielnia lub wspólnota mieszkaniowa.
Instalacje CO biegnące przez klatki schodowe, piwnice, szyby techniczne lub znajdujące się poza fizycznymi granicami mieszkania należą do części wspólnych budynku. Za ich konserwację, przeglądy oraz naprawy odpowiada zarządca nieruchomości – czyli spółdzielnia lub wspólnota. Jeśli więc zalanie nastąpiło w wyniku pęknięcia rury grzewczej poza mieszkaniem, to poszkodowany ma prawo dochodzić roszczeń właśnie od tych podmiotów – a nie od właściciela czy najemcy.
Zalanie mieszkania a umowa najmu
W przypadku zalania mieszkania kluczowe znaczenie ma to, co dokładnie zostało zapisane w umowie najmu. Dobrze skonstruowana umowa nie tylko reguluje kwestie czynszu i okresu wypowiedzenia, ale również jasno rozdziela obowiązki związane z naprawami, konserwacją i odpowiedzialnością za szkody. To właśnie umowa najmu często decyduje, kto zapłaci za usunięcie skutków zalania i ewentualne odszkodowanie dla sąsiada.
🔹 Najczęściej spotykany podział odpowiedzialności wygląda tak:
▪ Najemca odpowiada za szkody wynikające z jego codziennego użytkowania lokalu. Obejmuje to sytuacje takie jak niezakręcony kran, zalanie przez pozostawioną pralkę, uszkodzenie armatury przez nieprawidłowe użytkowanie czy brak reakcji na pierwsze oznaki awarii. To tzw. odpowiedzialność za eksploatację.
▪ Właściciel odpowiada za stan techniczny mieszkania, czyli m.in. za instalacje wodno-kanalizacyjne, ogrzewanie, piony, zawory, konstrukcję budynku i inne elementy trwałe, które nie są bezpośrednio w gestii najemcy. Jeśli do zalania dojdzie na skutek np. pęknięcia rury w ścianie, niesprawnego zaworu lub awarii ukrytej instalacji – winę ponosi właściciel.
▪ Obowiązki konserwacyjne (czyli tzw. drobne prace eksploatacyjne), takie jak czyszczenie syfonów, dbanie o drożność odpływów, regularne odpowietrzanie grzejników czy wymiana uszczelek w kranach – zwykle przypadają najemcy. Te czynności są standardem użytkowania mieszkania i nie wymagają interwencji właściciela, dopóki nie dochodzi do awarii technicznej.
A co z sąsiadami? Kto płaci za szkody u innych?

Zalanie – niestety – rzadko kończy się wyłącznie na jednym mieszkaniu. Woda jak wiadomo ma to do siebie, że szuka ujścia w dół. Dlatego w praktyce bardzo często dochodzi do zniszczeń także w lokalach położonych poniżej. W takich sytuacjach obowiązuje jedna, podstawowa zasada:
Za szkodę odpowiada ten, kto spowodował jej przyczynę.
Jeśli więc to najemca zostawił odkręcony kran, to on będzie musiał pokryć koszty naprawy nie tylko w swoim mieszkaniu, ale również w lokalu sąsiada. Jeśli natomiast przyczyną zalania była awaria instalacji wodnej należącej do właściciela – odpowiedzialność przechodzi na niego.
Analogicznie – gdy zawini pion kanalizacyjny lub rura wspólna, roszczenia należy kierować do wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni.
💡 Wskazówka
Wszystkie scenariusze opisane wcześniej w sekcji „Typowe przyczyny zalania i kto za nie odpowiada” znajdują tu bezpośrednie, analogiczne zastosowanie.
OC najemcy i właściciela – czyli jak zabezpieczyć się przed skutkami zalania
Tak – zarówno właściciel, jak i najemca mogą (i powinni) wykupić ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej.
OC najemcy
Chroni w przypadku szkód wyrządzonych:
- właścicielowi mieszkania,
- sąsiadom (np. przez zalanie),
- wspólnocie (np. uszkodzenie drzwi wejściowych).
OC właściciela
Chroni przed roszczeniami, gdy szkoda wynika z elementów, za które odpowiada właściciel – np. starych rur, nieszczelnych zaworów czy wad konstrukcyjnych.
Warto wiedzieć
Jeśli jesteś najemcą, zrób zdjęcia stanu mieszkania przy wprowadzeniu się i zgłaszaj na piśmie wszelkie usterki. Dzięki temu łatwiej będzie wykazać, że nie Ty jesteś winny zalaniu.
Właściciel odpowiada również za to, aby urządzenia typu bojler, zawory czy instalacja były sprawne – ich awaria z jego winy nie może obciążać najemcy.
✅ Co trzeba zapamiętać – kto płaci za zalanie?
Sytuacja | Odpowiada |
---|---|
Pęknięty wężyk od pralki najemcy | Najemca |
Nieszczelna rura w ścianie | Właściciel |
Zatkana kanalizacja przez włosy | Najemca |
Awarie w pionie kanalizacyjnym | Spółdzielnia/Wspólnota |
Przepełniona wanna, zalanie sąsiada | Najemca |
Pęknięcie grzejnika bez uszkodzenia mechanicznego | Właściciel |
Dodaj komentarz